Już za niecałe dziesięć godzin Antosia przejdzie ostatnią operację w tym etapie leczenia. Myśleliśmy, że na dłużej odpoczniemy od sali operacyjnej. Niestety koślawość w prawym kolanie Antosi jest na tyle duża, że nie można z tym czekać. Do jej prawej kości piszczelowej zostanie przykręcona specjalna płytka (8-plate) w taki sposób jak na rysunku. Dzięki temu kość będzie rosła tylko od strony zewnętrznej, co pozwoli na powolne niwelowanie koślawości przez następne 2 lata.
Nie będzie to długa operacja. Antosia powinna spędzić na sali operacyjnej niecałą godzinę. Jednak stres jest taki sam, jak przy każdej poprzedniej. Trzymajcie kciuki. Mamy nadzieję, że szybko dojdzie do siebie, wyjdziemy ze szpitala i będziemy mogli myśleć już tylko o powrocie do Polski.
[…] 2014r. spełniła już swoje zadanie i jest do wyciągnięcia. Więcej o płytce tutaj. Podczas tej samej operacji, 7 lutego 2017r. dr Paley założy taką samą płytkę […]