Półmetek leczenia.

Wczoraj mieliśmy kolejną wizytę z dr Paley’em. Była to jedna z ważniejszych kontroli. Zakończyliśmy definitywnie wydłużanie na ten etap leczenia. Co prawda kości piszczelowe są krótsze od kości zdrowych rówieśników, ale dla nas ważniejsze, nawet najważniejsze, że są równe i proste. Antosia w końcu polubiła gabinet lekarski, doktora Paley’a oraz jego Pomocników. I to chyba tyle lub aż tyle z dobrych wiadomości.

Niestety w prawej nóżce kość nie uwapnia się tak jak byśmy chcieli. Jeśli w ciągu najbliższych 4 tygodni nie nastąpi poprawa, to za 6 tygodni czeka Antosię dodatkowa operacja, polegająca na przeszczepie części kości z miednicy w miejsce źle uwapniającej się piszczeli. Musimy także zrotować pozycję stopy o ok. 10 stopni, ponieważ jest w złej pozycji względem rzepki.

Pozostaje nam wiara w to, że stan kości w prawej nodze się poprawi i dodatkowa operacja nie będzie potrzebna…:/

Napisano w Antosia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*