Spełnić życzenie Antosi: Gwiazdka dla Małgosi!

Naszym, Antosiowym, największym marzeniem jest samodzielność. O tym chyba każdy wie. Antosia skończyła już 20 miesięcy, a my dalej czekamy na ten pierwszy, samodzielny kroczek. Robimy w tym kierunku, co możemy. Dzięki Wam, nie musimy się martwić o to, skąd wziąć fundusze na kolejną operację. Największy prezent, jaki możecie nam teraz dać to modlitwa, wsparcie i trzymanie kciuków za powodzenie leczenia. Jest jednak jeszcze coś, o co chcielibyśmy bardzo mocno Was prosić. W zeszłym roku pisaliśmy o tym, że dobro powraca. Prosiliśmy o pieniądze na leczenie Antosi i się udało. W tym roku chcielibyśmy Was również prosić o pomoc materialną, ale dla Małgosi, która jest dla nas wzorem waleczności.

Małgosia Tomczak ma 7 lat. Przeszła już 3, bardzo kosztowne operacje u dr Paley’a. Rodzice nie otrzymali żadnej pomocy z NFZ i sami, z pomocą darczyńców finansują leczenie swojej córki.

Fundacja Na Rzecz Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym Nowa Nadzieja
ul. Robotnicza 4-6/19, 62-800 Kalisz
Nr 52 2490 0005 0000 4600 1064 3591
Z dopiskiem w tytule przelewu: Dla Małgosi Tomczak
pomagamy-gosi.org

Będziemy bardzo wdzięczni, jeśli będziemy mogli się przyczynić do tego, że ilość nieprzespanych nocy rodziców martwiących się skąd wziąć pieniądze na leczenie swojej pociechy będzie mniejsza… Że dzięki temu apelowi stan subkonta fundacyjnego będzie wyższy…
Z fanpage dostajemy zwrotną informację, że nasze posty i wiadomości trafiają średnio do ok. 40 000 osób. Nie mamy teraz głowy nad myśleniem o tym, jak w jakiś oryginalny sposób przekonać Was do przelewu symbolicznej kwoty dla Małgosi, która jest nam bardzo bliska. Dzięki jej historii jesteśmy tu gdzie jesteśmy! Zdajemy sobie też sprawę, że ludzi potrzebujących jest sporo, ale dajemy sobie prawo prosić o tę pomoc akurat dla Małgosi na naszym blogu, fanpagu, które stworzyliśmy żeby pomóc Antosi. Teraz mogą one pomóc również komuś innemu. Wierzę, że nam pomożecie.

Bo fajniej jest dawać niżeli brać, a dobro powraca i tego się trzymamy <3 I bardzo bym chciała i życzyła każdemu, aby nie musiał prosić o pieniądze na leczenie… Aby był w tej komfortowej sytuacji, że może i ma czym się podzielić i żeby nikt nie musiał się nigdy znaleźć po tej drugiej stronie…