28 października zapisujemy do kalendarza Antosi jako dzień, w którym pierwszy raz zobaczyła śnieg. Dziadek zrobił naszego Kruszka w balona, dając jej kule śniegową zamiast piłki. Jej zdziwienie było ogromne. Bardzo podobała się Antosi ta biała, zimna piłeczka 😉 Poniżej zdjęcie z krótkiego spaceru.
Ogromnie nas to zresztą cieszy. Lubimy śnieg i zimowe szaleństwa. Już jak nasza córeczka była w brzuchu, zaplanowałem sobie, że jak będzie miała 3-4 latka, to w końcu przerzucę się na narty i razem z nią będę się uczył tej diabelskiej sztuki. Dalej wierzę, że to moje małe marzenie się spełni niebawem. Potrzeba tak niewiele… Tylko operacja, półroczne leczenie i późniejsza rehabilitacja. Myślicie, że się uda?
uda musi wierzę w to Antosia jeszcze będzie chodzić macie państwo prześliczną córkę:) trzymam kciuki i pozdrawiam
Pewnie ze sie uda!!!! Nie ma innej opcji!!!!
Witam
A może by wysłać historie Antosi do Dzień Dobry TVN żeby więcej ludzi dowiedziało się o tej cudownej Dziewczynce i aby mogli pomóc 🙂
Witam,
3 mam kciuki za Waszą rodzine.
Pozdrawiam
Kamil Walczak
Antosia to śliczna dziewczynka mam nadzieję że uda wam się zebrać na operacje i wszystko będzie dobrze szczeże wam tego życzę. Musicie nagłośnić tą sprawę tak jak ktoś już pisał w dziendobry tnv albo w kawie czy herbacie i w uwaga, sprawie dla reportera wiele ludzi to ogląda i pomaga tamtym osobą mam nadziję że i wam szczęście to przyniesie, może uda się zorganizować jakiś koncert i jakaś gwiazda zaśpiewa dla Antosi?
Możliwości mnóstwo a czasu bardzo mało.
3 mam kciuki za was i będę miała was na oku 🙂
Wiara czyni cuda, już tak dużo osób wierzy w sukces Antosi, że nie może być inaczej – na pewno się uda 🙂